czwartek, 25 kwietnia 2013

Rozdział 2

 Przypomnienie : w poprzednim rozdziale Alan dołączył do klasy Kornelii. Pani Dominika posadziła chłopaka obok Nelii. On zaproponował Jej aby oprowadziła Go po szkole. Teraz dowiemy się co postanowiła. Miłego czytania :3
 
-Yyyy...no no dobrze. -odpowiedziała skrępowana.
-Wyglądasz słodko z rumieńcami na twarzy. -powiedziałem uśmiechając się zadziorsko. Wkurzyła się na mnie bo tylko zgromiła wzrokiem i zajęła notowaniem w zeszycie.
Zadzwonił dzwonek, przepuściłem Nelę przez drzwi i spojrzałem na jej tyłek. Muszę przyznać że był bardzo...kuszący.
-Nie gap się tak bo Ci oczy wyskoczą. -powiedziała stanowczo, co mnie zaskoczyło bo nie miałem pojęcia jak wyczuła to że się na Nią patrzę.
-Yyy...Mała nie spinaj się tak. -rzuciłem pierwszy lepszy tekst, który wpadł mi do głowy.
-Nie mów do mnie "Mała" bo pożałujesz. -odpowiedziała trochę zdenerwowana
-HY..Grozisz mi? -spytałem wyśmiewając ją
-Ostrzegam. -odpowiedziała i odeszła. Pobiegłem za Nią i złapałem za rękę odwracając w swoją stronę.
-No weź wyluzuj i się nie obrażaj. Miałaś mnie oprowadzić po szkole.
-To sam się oprowadź. -powiedziała po czym odeszła a ja stałem jak wryty bo nie sądziłem że kiedykolwiek jakaś dziewczyna mi odmówi. Wkurzyłem się. Co Ona sobie myślała? 'Jeszcze mi ulegnie, zobaczy.' - pomyślałem i poszedłem w swoją stronę niechcący szturchając po drodze Maćka i stojącą obok Alicję. On jest wysokim brunetem o brązowych oczach. Był ubrany w granatowe luźne rurki, air max'y i koszulkę z wielkim nadrukiem kota. Ona natomiast trochę niższa, bardzo ładna. Piękna zielonooka ruda księżniczka. Miała na sobie miętowe rurki, beżowe balerinki i beżową koszulę. Na nadgarstku miała trochę biżuterii.
-Cześć, sorki, pa. -powiedziałem szybko i poszedłem w swoją stronę. Nie chciałem z nikim rozmawiać bo byłem trochę zdenerwowany. Lekcje skończyły się dość szybko. Na każdej patrzyłem tylko na Kornelię. Ona nie spojrzała na mnie ani razu. Rozumiecie ?! ANI RAZU. Obraziła się jakbym nie wiadomo co zrobił. Nie mam zamiaru jej przepraszać.

*Neli
Nienawidziłam gdy ktoś mówił do mnie "Mała" albo "Laska". Co to wgl są za teksty?! Gdy słyszę takie coś to ogarnia mnie fala złości. To jest całkowity brak szacunku dla drugiej osoby. Po lekcjach wróciłam do domu. Ze szkoły do domu mam kawałek. Około 15 minut drogi. Szłam obok wielu sklepów, później przez park i znowu sklepy. Cały czas czułam że ktoś mnie obserwuje, że ktoś za mną idzie. Przyznam że bardzo ciekawiło mnie kto to może być lecz bałam się że to ON, Pan Idealny i zadufany w sobie. Po chwili spojrzałam do tyłu. Oczywiście się nie pomyliłam. Przyspieszyłam, bo nie chciałam z Nim rozmawiać. On też przyspieszył i dogonił mnie. Stanął przede mną i zagrodził mi drogę.
-Czego chcesz? -spytałam obojętnie.
-Odprowadzę Cię do domu Ślicznotko. -odpowiedział i uśmiechnął się jak gdyby nic się nie stało.
-Możesz sobie darować. -powiedział i ominęłam  Go. Był uparty i bardzo pewny siebie. Szedł za mną aż pod sam dom. Po co? Nie mam pojęcia. Miałam już otworzyć bramę i wchodzić gdy poczułam delikatny, ciepły dotyk. Jego dotyk. Złapał mnie za dłoń.
-Ty, ja i wypad do kina, jutro o 19. -powiedział i uśmiechnął się zadziorsko.
-Chyba śnisz Kolego. -rzuciłam tekstem i wyrwałam rękę mimo że był to przyjemny uścisk.
-Ooo...czyli jesteśmy już "Kolegami" -powiedział dumny z siebie.
-TYLKO kolegami. Nie wyobrażaj sobie za wiele. -powiedziałam i podniosłam dumnie głowę do góry.
-Jeszcze zobaczymy. Wiem że na mnie lecisz, nie musisz tego ukrywać. -odpowiedział i znowu uśmiechnął się zadziorsko.
-Cześć. -pożegnałam się szybko i weszłam do domu. Popatrzyłam przez okno i nie uwierzycie co zobaczyłam...



***
Hej :) Chciałam Was poinformować iż rozdziały będę pojawiały się w piątki. Jutro prawdopodobnie nie będę miała czasu na opublikowanie więc robię to dzisiaj. Komentujcie, pytajcie, obserwujcie, polecajcie znajomym. Mam nadzieję że się podoba. Pytania mogą dotyczyć mnie, bohaterów jak i wszystkiego co Wam przyjdzie do głowy :) Dziękuję wszystkim którzy czytają te bzdury ;3

3 komentarze:

  1. Mnie się podoba. Będę czytać ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne. Kocham jak oni się ze sobą tak drażnią <3
    Czekam z wielką niecierpliwością na kolejny rozdział . Będę polecać twojego bloga moim znajomym
    Życzę weny . Szkoda tylko , że rozdziały będą pojawiały się tak rzadko ...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :*
      Jeśli uda mi się wcześniej napisać kolejny rozdział to obiecuję że dodam wcześniej ale na pewno jeden w tygodniu będzie się pojawiał :)

      Usuń